Na deptaku pojawiła się druga bachantka! Nazywa się Artemida i jest kolejną figurką ufundowaną przez myśliwych i sympatyków łowiectwa. Tym razem z okazji 90 rocznicy powstania Lasów Państwowych.
Odsłonięcie odbyło się 4 IX 2014r. Niestety mnie na nim nie było. A szkoda, bo leśnicy częstowali dzikiem. Pojawiła się też orkiestra, a przy filarze. nad którym umiejscowiono Artemidę, zakopano akt erekcyjny. Leśnicy przygotowali odsłonięcie z pompą - jak w zeszłym roku, kiedy tuż obok odsłaniano Huberticusa.
Bachantka Artemida budzi wątpliowści. Bo tak jak poprzednia rzeźba Andrzeja Moskaluka, czyli Huberticus, mało przypomina bachusika (czy też bachantkę). Takie jest moje zdanie, jednak oficjalnie Artemida (czy też Diana, bo można nazywać ją dwoma imionami) bachantką jest, trafia więc na stronę i do map. Opis pojawi się już wkrótce na bachusiki.zgora.pl/bachusik/Artemida.
PS W znajdującym się tuż obok Artemidy lokalu "Kill Grill" można za opłatą 1zł 1 grosz wypożyczyć drabinę - jak głosi napis na tabliczce postawionej obok bachantki, dotknięcie nogi lub piersi Artemidy przynosi szczęście :)
Nowego mieszkańca miasta przywitano z pompą: był Bachus, był prezydent miasta, zarząd zielonogórskiego oddziału PGNiG, a także dzieci z okolicznego Przedszkola nr 34. Całość odbyła ...