Machina szukająca
Szukaj bachusika:
Przeszukaj całą stronę:
Przeszukaj całą stronę:
30-12-2013 15:50, 1835 odsłon Robert Tomak jest artystÄ… plastykiem, jednym z czterech autorów figurek bachusików. Jak na razie stworzyÅ‚ sześć z nich. Rzeźbi, maluje, tworzy instalacje. Jego prace można obejrzeć na stronie www.rzezba-tomak.pl. W prezencie noworocznym wywiad z artystÄ…!
Jak siÄ™ Pan czuje jako jedna z najważniejszych osób w Å›wiecie bachusików?
Ja? Ciekawe pytanie, bo ja siÄ™ nigdy nie czuÅ‚em jednÄ… z najważniejszych osób w Å›wiecie bachusików... Dla mnie rzeźby sÄ… dzieÅ‚ami, które interesujÄ… mnie najmocniej w momencie tworzenia, później po ukoÅ„czeniu staram siÄ™ o nich nie myÅ›leć i nie analizować.
Jak wyglÄ…da proces tworzenia bachusika?
Najczęściej to jest rysunek, żeby klient miaÅ‚ jakieÅ› pojÄ™cie, co chcemy dla niego zrobić. Później robimy model z gliny lub z wosku. Woskowy model w skali 1:1 wÄ™druje do odlewni. Po miesiÄ…cu wraca odlany w brÄ…zie i jest gotowy do zainstalowania.
SkÄ…d Pan czerpie inspiracjÄ™ do stworzenia bachusika?
Oj, sÄ… różne. Czasami dajÄ… jÄ… klienci, mówiÄ…, czego by siÄ™ spodziewali, czasami ja proponujÄ™ swojÄ… wizjÄ™, przekonujÄ™ ich do swojego pomysÅ‚u, a czasami ich pomysÅ‚y sÄ… tak ciekawe, że wÅ‚aÅ›ciwie sÄ… już gotowymi projektami, wystarczy je tylko jakoÅ› ubrać, wyrzeźbić.
Czy ma Pan swojego ulubionego bachusika?
No nie wiem... Wie Pan co? Jak ja bym podaÅ‚, że mam ulubionego, to może by siÄ™ nawet pozostali klienci obrazili, tak wiÄ™c wolaÅ‚bym nie wymieniać, który jest ulubiony. Do wszystkich mam sentyment, ponieważ wiążą siÄ™ z miÅ‚ymi wspomnieniami. DziÄ™ki nim poznaÅ‚em bliżej kilka bardzo interesujÄ…cych osób. Rzepikus byÅ‚ zrobiony dla pana Waldemara Rzepki, który uczyÅ‚ mnie plastyki w szkole podstawowej i muszÄ™ powiedzieć, że byÅ‚ bardzo lubianym nauczycielem, a teraz prowadzi piekarniÄ™. Qestina dla Marzeny WiÄ™cek, którÄ… bardzo ceniÄ™ za Å›wietny festiwal filmowy. Skrybikus dla dziennikarzy, Winolubikus dla bardzo sympatycznych wÅ‚aÅ›cicieli sklepów As i trudno nie wspomnieć o bachusiku Uzetikusie dla naszego Uniwersytetu. LubiÄ™ je, bo wÅ‚ożyÅ‚em w nie kawaÅ‚ek swojej pracy, ale nie przesadzaÅ‚bym z miÅ‚oÅ›ciÄ… do nich. ZajmujÄ™ siÄ™ jeszcze innymi projektami, obecnie jest to pomnik Å»oÅ‚nierzy WyklÄ™tych. Bardzo ważne jest dla mnie malarstwo, czy też inne projekty rzeźbiarskie, które można zobaczyć na mojej stronie internetowej.
A jak siÄ™ Panu ogólnie podoba inicjatywa stawiania figurek w naszym mieÅ›cie?
My z Arturem Wochniakiem byliÅ›my pierwszymi, którzy byli zaproszeni do tego projektu, ja akurat na poczÄ…tku nie za bardzo mogÅ‚em siÄ™ nim zająć, ponieważ rzeźbiÅ‚em pomnik Matki Sybiraczki, który stoi przy dworcu. ByÅ‚em tak zajÄ™ty, że jak byÅ‚y cztery zamówione przez miasto bachusiki – my mieliÅ›my robić po dwa, to wolaÅ‚em, żeby Artur zrobiÅ‚ trzy, a ja tego jednego, i ten jeden to jest wÅ‚aÅ›nie ten pchajÄ…cy beczkÄ™, ten...
Pędzibeczek.
PÄ™dzibeczek, wÅ‚aÅ›nie. I to jest ten pierwszy. ChciaÅ‚em mieć w tym udziaÅ‚ i bardzo siÄ™ cieszÄ™, że mam udziaÅ‚ w ogóle. To nie jest tak, że ja to lekceważę i mówiÄ™, że to jest mniej ważne. Dla mnie to jest fajna zabawa. PodchodzÄ™ do nich tak, jak do wszystkich ważnych projektów. Staram siÄ™ poÅ›wiÄ™cać im maksymalnie. Ja to nazywam w cudzysÅ‚owie bachusikiem, bo dla mnie to jest pretekst do powstania interesujÄ…cej rzeźby. To nie ma być tylko wesoÅ‚y ludek, ale coÅ› jeszcze, jakiÅ› ciekawy pomysÅ‚ na rzeźbÄ™.
Wie Pan coś o żużlowym bachusiku? Bo o nim przez pewien czas było głośno, a teraz nic.
No, jest cisza, ja też nie staram siÄ™ dzwonić do Gazety Lubuskiej, czy ja go bÄ™dÄ™ robić, czy ktoÅ› jeszcze inny, bo tego bachusika może każdy zielonogórski artysta zaprojektować, dać swój pomysÅ‚ Gazecie. Ja zrobiÅ‚em woskowego, żeby każdy mógÅ‚ go zobaczyć. Wiadomo, że on może siÄ™ jeszcze troszeczkÄ™ zmienić, bo to jest taka pierwsza wersja. Czasami po konsultacjach z klientami można troszeczkÄ™ pozmieniać projekt. To nie jest tak, że ja siÄ™ upieram, że to mój projekt jest genialny. Uważam, że jeszcze można coÅ› tam zawsze zmienić, byle by nie przesadzić, żeby to nie byÅ‚ przy okazji kicz, bo wiadomo, że tutaj jest duży balans pomiÄ™dzy kiczem, a sztukÄ… i musimy naprawdÄ™ uważać, żeby nie przekroczyć tej granicy.
SÅ‚yszaÅ‚ Pan może o stronie bachusików?
Tak, tak, ja chyba byÅ‚em na niej i cieszÄ™ siÄ™, że jest zainteresowanie, że Pan prowadzi tÄ™ stronÄ™. To jest fajne i cieszÄ™ siÄ™, że dzieci chodzÄ… ich szlakiem. UczÄ™ w szkole SP 1 i dzieci mi opowiadajÄ…, że byÅ‚y na szlaku bachusików. DziÄ™ki niemu poznajÄ… zabytki naszego miasta. PytajÄ…, które figurki sÄ… moje, cieszÄ… siÄ™, że mogÄ… zobaczyć moje rzeźby. A ja jestem szczęśliwy, że mogÄ™ w Zielonej Górze coÅ› zrobić i dziaÅ‚ać.
Rozmawiał Jakub Dranczewski
Nowego mieszkaÅ„ca miasta przywitano z pompÄ…: byÅ‚ Bachus, byÅ‚ prezydent miasta, zarzÄ…d zielonogórskiego oddziaÅ‚u PGNiG, a także dzieci z okolicznego Przedszkola nr 34. CaÅ‚ość odbyÅ‚a ...